Inteligentne opaski to dziś norma. Opisywaliśmy już wam opaski fitness i te odpowiadające za redukcję stresu. Czas na kolejny „super gadżet”. Tym razem mamy coś specjalnie dla gospodyń domowych. Mowa o inteligentnej opasce do prania. Czy taki produkt może się przyjąć, czy właśnie przekroczyliśmy granicę absurdu?
Za inteligentną opaską stoi OMO. Ten sam holding, który produkuje dobrze większości z nas znany proszek do prania. Przyjrzyjmy się zatem temu gadżetowi nieco bliżej.
Otóż inteligenta opaska o nazwie Peggy została wyposażona w czujniki służące pomiarowi temperatury, nasłonecznienia i wilgotności. Jest ona w stanie śledzić temperaturę na zewnątrz i wysyłać powiadomienia na smartfona, kiedy nasze pranie wyschnie lub też zbliża się deszcz. Cały system oparty będzie na działaniu sieci bezprzewodowej Wi-Fi.
Aby zachęcić klientów do skorzystania ze swojego produktu, australijski koncern środków czystości postawił także na specjalną aplikację mobilną, która ma między innymi sprawdzić stan pogody i zaproponować nam najlepszą porę na wywieszenie prania.
Produkt jest jak na razie w fazie testów. Obecnie testować mogą go na Antypodach.